Matko jakie cudo! Chyba bym się bała w takim arcydziele tańczyć. Taka suknia musiała przyciągnąć wszystkie spojrzenia. Proszę nie każ nam tak długo czekać na kolejny wpis! Takie cuda tworzysz, że chciałoby się oglądać i oglądać. Pozdrawiam cieplutko
Piękna!!! To dzieło, które nie można ot tak sobie powiesić w garderobie. Jestem zafascynowana Twoimi pracami. Zgadzam się z Jo-hanah: częściej zamieszczaj posty na swoim blogu. Pozdrawiam jesiennie :)))
Doroto, bardzos ię cieszę, że nareszcie się pojawiłaś ponownie. Mam nadzieję, że następny post nie będzie czekał tyle na pojawienie się na Twoim blogu. Jak zwykle dech zaparło, co stworzyłaś. Podziwiam niezmiennie i nadziwić się nie mogę, jak wielki masz talent. pozdrowienia aga UWIELBIAM TWOJE PRACE!!!!!!
Matko jakie cudo! Chyba bym się bała w takim arcydziele tańczyć. Taka suknia musiała przyciągnąć wszystkie spojrzenia.
OdpowiedzUsuńProszę nie każ nam tak długo czekać na kolejny wpis! Takie cuda tworzysz, że chciałoby się oglądać i oglądać.
Pozdrawiam cieplutko
Piękna!!! To dzieło, które nie można ot tak sobie powiesić w garderobie. Jestem zafascynowana Twoimi pracami.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Jo-hanah: częściej zamieszczaj posty na swoim blogu. Pozdrawiam jesiennie :)))
Doroto, bardzos ię cieszę, że nareszcie się pojawiłaś ponownie. Mam nadzieję, że następny post nie będzie czekał tyle na pojawienie się na Twoim blogu. Jak zwykle dech zaparło, co stworzyłaś. Podziwiam niezmiennie i nadziwić się nie mogę, jak wielki masz talent.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
aga
UWIELBIAM TWOJE PRACE!!!!!!
wspaniałe-wirujące na parkiecie kwiaty
OdpowiedzUsuńWItam,
OdpowiedzUsuńpodziwiam Twoje dzieła właśnie... PIękna rzecz. I kredens na zdjęciu po prawej stronie - jak z moich marzeń!
Pozdrawiam ciepło!